Autorzy proponują wspólną wędrówkę w Lasach Rudzkich i ich najbliższej okolicy. Absolutnie nie najkrótszą drogą. Jest to obszar rozległy, położony na granicy dwóch województw, w powiatach: kędzierzyńskim, gliwickim, raciborskim i rybnickim. Przeważająca część wątków ujętych w książce związana jest z gminami: Bierawa, Kuźnia Raciborska, Lyski, Nędza i Sośnicowice. W zasięgu albumu znalazły się nadto zdarzenia i miejsca zlokalizowane na obrzeżu kompleksu, w gminach: Racibórz, Rudziniec, Rybnik, Pilchowice.
Opowieść o Lasach Rudzkich, pomyślana jako wspólne z Czytelnikiem odkrywanie ich ostępów i tajemniczych zakątków, daje poczucie aktywnego uczestnictwa w poznawaniu największego kompleksu leśnego w otoczeniu górnośląskiej aglomeracji. Zaskakująco bogata przyroda i historyczne dziedzictwo tej ziemi można zobaczyć, usłyszeć, dotknąć, niespiesznie wędrując duktami, ścieżkami i znakowanymi szlakami Lasów Rudzkich. Nie tylko spacery i grzybobrania stwarzają takie okazje. Nie bądźmy zaskoczeni, kiedy w głuszy napotkamy wędrowca z plecakiem, biegaczy długodystansowych, obserwatorów gwiazd, czy poszukiwaczy pamiątek przeszłości, a zimą narciarza na biegówkach. Dwie grupy aktywnych eksploratorów wyróżniają się liczebnością. To cykloturyści i wodniacy. Można tu na dwóch kółkach przemierzyć setki kilometrów sośnin, dąbrów, brzeziniaków, albo kajakiem spłynąć meandrami Rudy, mniej znanej Bierawki, albo zdecydować się na spływ dostojną Odrą.